Zarówno miłośnicy wspinaczki, jak również właściciele obiektów sportowych przeżywają w pandemicznych miesiącach wiele stresu. Na szczęście okres największych restrykcji mamy już za sobą (przynajmniej na razie) i centra wspinaczkowe znów zostały otwarte!
Pod koniec maja rząd ogłosił decyzje o luzowaniu kolejnych obostrzeń. Zielone światło na powrót do względnej normalności dostały między innymi centra wspinaczkowe. O tym, czy konkretne trasy zostaną otwarte, ostatecznie zdecydują ich właściciele. Chcąc wznowić biznes, muszą się dostosować do szeregu restrykcji obowiązujących w trakcie reżimu sanitarnego.
🔴 Przed nami IV etap odmrażania sportu!
📆 30 maja – treningi na otwartej przestrzeni i współzawodnictwo sportowe do 150 osób.
📆 6 czerwca – otwarcie basenów, klubów fitness i siłowni.
📆 19 czerwca – powrót kibiców na stadiony.➡️ Więcej: https://t.co/QSFNKC9u9w pic.twitter.com/xXpEgnptwk
— Ministerstwo Sportu (@SPORT_GOV_PL) May 29, 2020
W okresie, gdy zamknięte były wszystkie obiekty wspinaczkowe, pasjonaci tej dyscypliny byli zmuszeni trenować pod gołym niebem. Jednak nie każdemu odpowiada wspinanie się po skałach i z pewnością wielu wspinaczy odetchnęło z ulgą na wieść o tym, że będą mogli wrócić na ścianki wspinaczkowe i bouldery w ulubionych klubach, bez konieczności uzależniania treningu od warunków pogodowych.